Nigdy nie mogłam doczekać się doczekać Angielskiego, żeby go zobaczyć. Szkoda, że angielskiego nie ma codziennie... wracając... na lekcji nigdy nie mogę się skupić przez niego a bardzo chcę się nauczyć anglika, żeby móc wyjechać do Ameryki, bardzo bym chciała zostać aktorką, nie uda się, ale marzę o tym. Wracając do niego... chciałabym aby miał takie same uczucia do mnie, jak ja do niego. Nie mogę o nim zapomnieć! Pewnego dnia zauważyłam, że ciągle się do mnie obracał wzrok. Zastanawiałam się o co może chodzić, pewnie o obgadywanie, bo na początku gdy przyszedł do naszej grupy, to to się zdarzało. Więc zastanawiałam się co jest, ciągle gadał ze swoim kolegą. Rozmawiali o mnie, bo słyszałam moje imię, ale też to mogła być inna, bo w naszej grupie są dwie Wiktorie: ja i taka jedna. Przez całą lekcję rozmawiali, dziwiłam się, bo na następnej przerwie tak samo. Nie wiedziałam o co chodzi, aż się wystraszyłam. Ale po lekcji szedł za mną, ale po chwili udawał, że idzie gdzie indziej, wyżej, choć ja wiedziałam, że na lekcje w segmencie B, tam gdzie ja. Zastanawiało mnie to. Następnego dnia, przed lekcją, rozmawiałam o tym z koleżanką, gdy nagle podszedł do mnie...
wtorek, 12 kwietnia 2016
poniedziałek, 11 kwietnia 2016
Moja historia♥
Cześć!
Jestem Julka, mam 15 lat i chodzę do drugiej klasy gimnazjum. Moja klasa jest fajna, ale nie umiem się dogadać z chłopakami, nie lubią mnie... niektórzy...
Jestem Julka, mam 15 lat i chodzę do drugiej klasy gimnazjum. Moja klasa jest fajna, ale nie umiem się dogadać z chłopakami, nie lubią mnie... niektórzy...
Moi przyjaciele nie chodzą ze mną do klasy, są w A - Magda, Martyna. Jeden jest w trzeciej klasie - Marcel. W klasie Magdy jest taki chłopak, który chodzi ze mną na angielski. Podoba mi się... trochę... nikt o tym nie wie, nawet moi przyjaciele a ma na imię Filip. Nie wiem jak to się stało, to było nagle... Po prostu idealny, o ten chłopak ze snu! Mega!!
Opowiem Wam o tym śnie. Wszystko się działo w Ozimku. Szłam ulicą z Wiktorią i nagle wszystko się potknęłam, ale ktoś mnie złapał. Nie wiedziałam kto to, ale przypominał mi kogoś. Wtedy miał mi powiedzieć kim jest al jeszcze przed tym powiedział, że mnie szuka i chciał się spotkać. I wtedy się obudziłam, a miałam wtedy dowiedzieć się kim jest! Do dzis pamiętam... Głupi budzik!!
No to... zaczynamy moją Historię miłosną ♥...
piątek, 18 marca 2016
Verba Nie łam mi serca
Nie łam mi serca
czy wrócą tamte dni
nie łam mi serca
czy jeszcze powiesz mi
że to wszystko co łączyło nas
to coś więcej niż utracony czas
Kiedy jesteś wtedy znika strach
widzę Ciebie ciągle w moich snach
gdy całujesz świat się zatrzymuje
tylko Ciebie naprawdę potrzebuje
wspólnych planów tyle było w nas
dziś na brzegu sam wpatrzony w piach
pewnie powiesz mi że jestem słaby
lecz ja bez Ciebie nie daje rady
Nie łam mi serca
czy wrócą tamte dni
nie łam mi serca
czy jeszcze powiesz mi
że to wszystko co łączyło nas
to coś więcej niż utracony czas
Kiedy jesteś działasz na mnie jak lek
bo przy Tobie tylko moje miejsce jest
i gdy świat do przodu rwie
nie zatrzyma nas tysiąc fal
byłaś jesteś zawsze będziesz
miłością którą w sercu pragnę mieć
kochać Ciebie i choćby było tak
że nie uda nam się powstrzymać łez
kiedy przyjdzie ten dzień
przytulić się ostatni raz
widząc Twoją twarz
Nie łam mi serca
czy wrócą tamte dni
nie łam mi serca
czy jeszcze powiesz mi
że to wszystko co łączyło nas
to coś więcej niż utracony czas
Nie łam mi serca
czy wrócą tamte dni
nie łam mi serca
czy jeszcze powiesz mi
że to wszystko co łączyło nas
to coś więcej niż utracony czas
czy wrócą tamte dni
nie łam mi serca
czy jeszcze powiesz mi
że to wszystko co łączyło nas
to coś więcej niż utracony czas
Kiedy jesteś wtedy znika strach
widzę Ciebie ciągle w moich snach
gdy całujesz świat się zatrzymuje
tylko Ciebie naprawdę potrzebuje
wspólnych planów tyle było w nas
dziś na brzegu sam wpatrzony w piach
pewnie powiesz mi że jestem słaby
lecz ja bez Ciebie nie daje rady
Nie łam mi serca
czy wrócą tamte dni
nie łam mi serca
czy jeszcze powiesz mi
że to wszystko co łączyło nas
to coś więcej niż utracony czas
Kiedy jesteś działasz na mnie jak lek
bo przy Tobie tylko moje miejsce jest
i gdy świat do przodu rwie
nie zatrzyma nas tysiąc fal
byłaś jesteś zawsze będziesz
miłością którą w sercu pragnę mieć
kochać Ciebie i choćby było tak
że nie uda nam się powstrzymać łez
kiedy przyjdzie ten dzień
przytulić się ostatni raz
widząc Twoją twarz
Nie łam mi serca
czy wrócą tamte dni
nie łam mi serca
czy jeszcze powiesz mi
że to wszystko co łączyło nas
to coś więcej niż utracony czas
Nie łam mi serca
czy wrócą tamte dni
nie łam mi serca
czy jeszcze powiesz mi
że to wszystko co łączyło nas
to coś więcej niż utracony czas
Chce napisać list
Chcę napisać list
Który przetrwa świat
Może znajdziesz go za kilka lat
Gdy przeczytasz go
W końcu dowiesz się
Że naprawdę kochałem Cię
Stać wśród tych którzy zagubili rytm
Tam nas nie prowadził nikt
Kilka uśmiechów rzuconych na bezdechu
Telefoniczna milość gdzieś w pośpiechu
Wystarczyć muszą znów
Z płynącym czasem
Zwiększa się odporność na ból
Nie ugnę się już
Chciałbym mieć chociaż jedną z szans
Oraz kogoś kto mi ją da
Chcę napisać list
Który przetrwa świat
Może znajdziesz go za kilka lat
Gdy przeczytasz go
W końcu dowiesz się
Że naprawdę kochałem Cię
Chciałoby się uciec poza granice snów
By móc zatrzymać te co przynoszą chłód
Stanąć w miejscu
Przeczekać parę dni
Az znikną szare chmury tych deszczowych chwil
Kilka nie poukładanych spraw
W zaczarowanej kuli zamknąć mocno tak
Chowając się przed prawdą w zakurzony życia kąt
Czekasz co przyniesie czas może tym razem nie oszuka nas
Chcę napisać list
Który przetrwa świat
Może znajdziesz go za kilka lat
Gdy przeczytasz go
W końcu dowiesz się
Że naprawdę kochałem Cię
Który przetrwa świat
Może znajdziesz go za kilka lat
Gdy przeczytasz go
W końcu dowiesz się
Że naprawdę kochałem Cię
Stać wśród tych którzy zagubili rytm
Tam nas nie prowadził nikt
Kilka uśmiechów rzuconych na bezdechu
Telefoniczna milość gdzieś w pośpiechu
Wystarczyć muszą znów
Z płynącym czasem
Zwiększa się odporność na ból
Nie ugnę się już
Chciałbym mieć chociaż jedną z szans
Oraz kogoś kto mi ją da
Chcę napisać list
Który przetrwa świat
Może znajdziesz go za kilka lat
Gdy przeczytasz go
W końcu dowiesz się
Że naprawdę kochałem Cię
Chciałoby się uciec poza granice snów
By móc zatrzymać te co przynoszą chłód
Stanąć w miejscu
Przeczekać parę dni
Az znikną szare chmury tych deszczowych chwil
Kilka nie poukładanych spraw
W zaczarowanej kuli zamknąć mocno tak
Chowając się przed prawdą w zakurzony życia kąt
Czekasz co przyniesie czas może tym razem nie oszuka nas
Chcę napisać list
Który przetrwa świat
Może znajdziesz go za kilka lat
Gdy przeczytasz go
W końcu dowiesz się
Że naprawdę kochałem Cię
Wirtualna Miłość
Łączami przyszła do mnie wirtualna miłość
jakiś zabłąkany e-mail, parę słów
nie wiedziałem nawet, czy to jest dziewczyna
zanim do mnie nie napisała znów
gawędziliśmy o softwarze i pluginach
interfejsach, MIDI, SCSI itp.
godzinami pozostając w trybie on-line
bilans rachunków pomnażając o rząd zer.
Wirtualna miłość - nie spotkamy nigdy się
nie znajomy smak jej ust i włosów woń
wirtualna miłość - nie mogę spać i jeść
na mych piersiach odważnik tysiąc ton.
Któregoś ranka odpaliłem swój komputer,
by w gorączce sprawdzić czy jest jakiś list
kiedy tylko zobaczyłem mail "I love you"
serce mi zaczęło tłuc ze wszystkich sił
lecz, niestety, to był ów przeklęty wirus
co kasuje ci na zawsze twardy dysk
razem z nim przepadła moja wielka miłość
wszystkie plug-iny i mój platoniczny film
Wirtualna miłość - nie powtórzy nigdy się
ma samotność niczym wszechświat trwa i trwa
czy miłość dwojga ludzi ma jakikolwiek sens
czy stransferować ją na bezdomnego psa
przy pomocy interfejsu U62
jakiś zabłąkany e-mail, parę słów
nie wiedziałem nawet, czy to jest dziewczyna
zanim do mnie nie napisała znów
gawędziliśmy o softwarze i pluginach
interfejsach, MIDI, SCSI itp.
godzinami pozostając w trybie on-line
bilans rachunków pomnażając o rząd zer.
Wirtualna miłość - nie spotkamy nigdy się
nie znajomy smak jej ust i włosów woń
wirtualna miłość - nie mogę spać i jeść
na mych piersiach odważnik tysiąc ton.
Któregoś ranka odpaliłem swój komputer,
by w gorączce sprawdzić czy jest jakiś list
kiedy tylko zobaczyłem mail "I love you"
serce mi zaczęło tłuc ze wszystkich sił
lecz, niestety, to był ów przeklęty wirus
co kasuje ci na zawsze twardy dysk
razem z nim przepadła moja wielka miłość
wszystkie plug-iny i mój platoniczny film
Wirtualna miłość - nie powtórzy nigdy się
ma samotność niczym wszechświat trwa i trwa
czy miłość dwojga ludzi ma jakikolwiek sens
czy stransferować ją na bezdomnego psa
przy pomocy interfejsu U62
Subskrybuj:
Posty (Atom)